Strona:Zabytek Dawnej Mowy Polskiej.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

fszyczek svath fsvu røku gest gy on byl sgromadzil a takocz szø gest on dzysza byl vczinil maly yszecz szø on na dw malu mastku bil pomescil tocz gest fgaslach a v sue maczerze fge svøthem szyuocze A tako vøcz gego mila matuchna gdiszcy gest gy ona bila porodzyla tedycz vøcz ona gest bila knemu barszo laskaue mouila a rzekøcz gemv tako isze thy gesz bok mog thy gesz stworzicel mog thy gesz sbauicel mog apstocz ga dzysza thobe tako chualø gako bogu dagø
isczy tentho czesarsz rzymsky chosczmu gest bilo tho ymø Octauianus dzano genszecz gest byl barszo mødry a f bogu moczny tako ysczy rijmane szøcz gy ony sza boga bily mely Aliecz on fsvem szerczu gestcy szø on byl rosmyslil yszecz on mal gesth vmrzecz bil ynedzalcy gest on bil szobe vøce chualy tako gako bogu czinicz bil tedycz vøcz poslalcy gest on był po gednø krolefnø choszcy gest ge bylo tho ymø Sybilla dzano gasz gest ona barszo mødra bila, a oboszem vmøczenv gestcy ona przedthim vele lath byla przepouedala nisly szø gest był xt narodzyl achøcz on tho othne przeuedecz ysze narodzyliszø ktorij clouek nasuecze taky chosbicz on bil nadnm mocznegszy vøczszy y mødrszy, tedycz vøcz ona kroleua barszo mocznø [sic] fdzen boszego narodzena gest bila knemu przygachala a sto svich rzyczerof gest ona szobø bila mala A takocz vøcz ona setfszy szim dogego losznicze ukaszalacz mu gest ona naprzecif slunczu okrøk slothy byla aftemcytho okrødze gest bila dzeuicza barszo pøkna szedzala, a dzeczøthko pøkne

ręku jest ji on był zgromadził. A takoć się jest on dzisia był uczynił mały, iżeć się on na dwu mału miastku jest był pomieścił, toć jest w jasłach, a w swe macierze, w je świętem żywocie. A tako więc jego miła matuchna gdyści jest ji ona była porodziła, tedyć więc ona jest była k’niemu barzo łaskawie mówiła, a rzekąc jemu tako: iże Ty jeś bóg mój, ty jeś stworzyciel mój, ty jeś zbawiciel mój. A przeztoć ja dzisia tobie tako chwałę jako Bogu daję.
Iżci tento cesarz rzymski, cości mu jest było to imię Octavianus dano, jenżeć jest był barzo mądry a w bogu mocny, tako, iżci Rzymianie sąć ji oni za boga byli mieli, aleć on w swem sercu jestci się on był rozmyślił, iżeć on miał jest umrzeć był, i niedałci jest on był sobie więce chwały tako jako bogu czynić był; tedyć więc posłałci jest on był po jednę królewnę, cości jest je było to imię Sybilla dano, jaż jest ona barzo mądra była, a o bożem umęczeniu jestci ona przedtym wiele lat była przepowiedała, niźli się jest był Kryst narodził. A chcąc on to od nie przewiedzieć, iże narodzili się który człowiek na świecie taki, cośbyć on był nad nim mocniejszy, więćszy i mędrszy, tedyć więc ona królewa barzo mocno w dzień bożego narodzenia jest była k’niemu przyjachała, a sto swych rycerzów jest ona z sobą była miała. A takoć więc ona szedwszy z jim do jego łożnice ukazałać mu jest ona naprzeciw słuńcu okrąg złoty była, a w temcito okrędze jest była dziewica barzo piękna siedziała, a dzieciątko piękne jestci ona na