Strona:Włodzimierz Bzowski - Praca społeczno-gospodarcza wsi wielkopolskiej.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Że usunięcie tak zwanej lichwy towarowej, i wogóle wyzysku, panującego w handlu rolniczym, jest zadaniem niesłychanie ważnem i potrzebnem — to każdy jako tako rozgarnięty rolnik wie dobrze. Ile to oszustwa bywa przy sprzedaży rolnikom pasz treściwych lub nawozów sztucznych! Na ile to wyzysku narażony jest rolnik przy sprzedaży zboża! Uporządkowanie tych spraw — to nie bagatela, bo rolnictwa to podstawa dobrobytu Polski. Rozumiano to dobrze w Poznańskiem i przystąpiono do tego trudnego działu pracy społecznej gospodarczej z przezornością i dostatecznem przygotowaniem. Organizowano Rolniki przedewszystkiem tam, gdzie brakowało uczciwego i obrotnego kupca polskiego. Wpływ ich na uporządkowanie handlu rolniczego wzmaga się z roku na rok — i niedalekim jest ten czas, kiedy w tym zakresie będzie zrobione wszystko, co jest w mocy zrzeszonych we wspólnej pracy rolników. Przy organizowaniu Rolnika, nad czem bywają prowadzone rozprawy zazwyczaj w Kółkach rolniczych, biorą pod uwagę, jak to przedstawia jeden z działaczy poznańskich, — następujące ważniejsze punkty: Co do kapitału to ten nie jest w całości potrzebny jako gotówka; trzeba mieć jednak zapewniony dostateczny kredyt, czyli możność pożyczenia na dogodnych warunkach. Przy zakładaniu Rolnika własny kapitał powstaje: 1) z funduszu rezerwowego czyli zapasowego, na który składa się wpisowa niewielka opłata od członków, oraz ta część rocznego czystego zysku, której nie zwraca się członkom w postaci tak zwanej dywidendy, oraz 2) z udziałów, których wspólnik może mieć najwyżej 10. Za każdy udział członek odpowiada wielokrotnie, to zna-