Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 2.djvu/218

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
§. 74. Artykuł 28 przeciw Jezuitom na sejmie 1607 r. — Jezuici ocaleni.

Szukając ratunku u Boga, nie zaniedbali Jezuici szukać pomocy u ludzi. Połatać trzeba było nadszarpane dobre stosunki z dawnym zakonu dobrodziejem, Zebrzydowskim. Miał on jeszcze zawsze wielki mir u swoich, zbliżał się sejm 1607 roku, w którym mógł mieć ważne słowo do powiedzenia, a wzajemne partyj ustępstwa i kompromisy, mogły doprowadzić do tego, że dla miłej zgody padną ofiarą Jezuici, jeżeli nie wszyscy, to częściowo. Bądź co bądź, należało wybadać, jakie jest obecne usposobienie potężnego jeszcze herszta rokoszu dla zakonu. Z porady więc Barbary Zamojskiej, wdowy po hetmanie, wielkiej zakonu protektorki, wystosował prowincyał Striveri w lutym, czy też z początkiem marca, list do Zebrzydowskiego w Zamościu, polecając mu zakon, okazując mu współczucie, że w tak burzliwych czasach tyle wycierpieć musi, ofiarując modlitwy zakonu, aby Bóg zaburzeniom raz koniec położył.
List ten, poczciwiej niż mądrze pomyślany, nie podobał się Zebrzydowskiemu. Uważał go za delikatne potępienie swych robót i był on niem istotnie, wiedział zresztą, że Skarga a z nim inni Jezuici, głośno rokosz potępiali i jego czyny ganili. Odpisał więc 14 marca 1607 r. z Zamościa; dziękując za afekt, upewnia, że: „zawsze wysoko zakon ceniłem i spodziewałem się, dzięki temu, szczególniejszej jakiejś u Boga zasługi. Czy jednak dobrze lub źle mi odpłacono, niech osądzą inni. Nie robiłem nic nieopatrznie, lecz cokolwiekbądź się stało, sądzę, że z obowiązku senatorskiego się zdziałało A jeżeli Ojcom nie tak się to być zdało, jako mnie, to zaiste albo przez wzgląd na moje jakie takie zasługi, albo tylko z chrześcijańskiego obowiązku powinniby byli mnie zainterpelować. Bądź co bądź, to, co uszu moich doszło, nie zachwiało mego animuszu. Dwa dobrodziejstwa z tego jednego czynu Ojców przewidziałem, że mogą spłynąć na mnie“: niewinność jego pokrzywdzona wyjdzie jaśniejszą, cierpliwość jego, z jaką niewdzięczności ludzkie znosi, większą u Boga będzie mieć zasługę. „I właśnie dwie te rzeczy