powtórzone prawie wszystkie punkta przywileju koszyckiego, ale nadto jest tam także i jeden nowy dodatek odnoszący się właśnie do naszéj kwestyi, a obejmujący kategoryczne zniesienie oprawców w słowach „iura quoque iusticiariorum et ipsos iusticiarios in regno Polonie cum suis officiis omnino deponimus et tenore presencium penitus amovemus”[1]. Przywilej ten nosi na sobie tak samo jak i przywilej koszycki widoczne cechy aktu wdzięczności za wyświadczone usługi, a zarazem aktu ustępstwa z praw monarszych na korzyść szlachty. Jako taki obejmuje téż najważniejsze ówczesne prawa i postulata. Szlachcie zatém musiało bardzo wiele zależeć na zniesieniu urzędu oprawców, skoro zniesienie to w tym przywileju zamieszczoném zostało. Z drugiéj jednak strony Jagiełło nie myślał naprawdę zadosyćuczynić temu żądaniu. W rok bowiem po tem uroczystem zniesieniu, t. j. r. 1387 spotykamy oprawcę występującego w charakterze urzędowym przed księgami ziemskiemi krakowskiemi[2], a w tym samym także roku wprowadza Jagiełło urząd ten na Litwie[3]. Co więcéj, w roku następnym 1388 w nowym przywileju w Piotrkowie wydanym (zatwierdzającym dawniejsze przywileje, jako to koszycki i wyżéj wspomniany z r. 1386) opuszczono zupełnie postanowienie dotyczące zniesienia urzędu oprawców, a natomiast wstawiono słowa „ceterum si in aliqua terra regni nostri iusticiarium aliquem communicato baronum nostrorum consilio constituere nos contingat, item iusticiarius etc. etc., poczém następuje mniéj więcéj dokładne określenie kompetencyi i praw justycyjaryjuszów ustanowić się mających. Prawa te jednak i władza szczególniéj sądownicza przywilejem tym właśnie znacznie uszczuploną została. Z tego widzimy, że jak z jednéj strony szlachcie zależało na zniesieniu tego urzędu, tak z drugiéj strony zależało także