Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
212 KUCHNIA AMERYKAŃSKA I NIEMIECKA.

To téż nie wiele poezyj w teraźniejszéj Anglii, i poeta jest tu uważanym za chorobliwą istotę; ale za to Anglik jest najpraktyczniejszym i najprozaiczniejszym kupcem, żeglarzem i fabrykantem na świecie, i tym pragnie być przedewszystkiém.
Amerykanin północny jedno-plemiennik Anglika, równie jest sprężystym jak on, ale jeszcze chciwszym i podstępniejszym. Ciągła niespokojność, czynność i zimny klimat nie pozwala Amerykaninowi z Północy utyć, pomimo najtłustszéj wieprzowiny którą się żywi, a nieskończona ilość sznapsów, któremi bezustannie krasi życie, utrzymuje go w ciągłéj czynności i ruchliwości.
Literatura uciekła w Ameryce północnéj całkiem do płci pięknéj, piękna Mistriss pisze romanse, w chwili gdy jéj prymką żyjący małżonek spekuluje i szachruje.
W Niemczech, gdzie właściwie żadnéj nie ma narodowości, można przecież jeszcze mówić o prawdziwie narodowéj niemieckiéj kuchni, ale z niewielkiém poszanowaniem.
Kartofel, kiełbasa i piwo, są najulubieńszém pożywieniem każdego niemca, do jakiejkolwiek należy klassy ludu, czy jest baronem, czy jest baurem, czy filozofem.
Niemcy przezywają się pomiędzy sobą bardzo słusznie Hanswurstami, a Hans Wurst znaczy Jan kieł-