Strona:PL Stanisław Brzozowski - Pamiętnik.djvu/223

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

też w Hetmanie miał podobne aspiracye, ale właściwie padł, bo chciał mieć w natchnieniu myśl dziejową, której nie znał lub lękał się w życiu. Chcę próbować kilka takich dramatów, z których otatni z 6 byłby Wielopolski. Ale obecnie wchodzi w rachubę tylko pierwszy Królowa Jadwiga. Niewątpliwie domyśli się Pan, gdzie tu jest ten sam, co i w Wielopolskim centr dramatyczny. Idzie o małżeństwo Jadwigi i o jego znaczenie polityczne dla całej przyszłości, a jednocześnie w nasjtraszniej krwawym sensie tragiczne osobiście, gdyż zawierające w sobie pierwiastek aż przeniewierstwa wartościom osobistym: wreszcie moment, że ta wola, która tu takiej ofiary się domagała i narzuciła ją, była sama już w narodzie rozszczepiona i choć stawała jako coś bezwzględniejszego niż prawo, sama dla siebie prawem być już nie umiała«.

Str. 151. Dr Rafał Buber, adwokat krajowy i członek partyi socyalistycznej we Lwowie, wierny przyjaciel i opiekun Brzozowskiego, jego mąż zaufania i czcigodny obok posła Andrzeja Moraczewskiego obrońca w słynnym krakowskim procesie partyjnym o szpiegostwo. — Witołd Klinger — patrz wyżej przypis do str. 32.
Str. 152, ust. 2; str. 153—156. Z planów moich, które powinienem wykonać itd. Brzozowski w tych memorandach szkicuje dyspozycyę studyów, które sobie wyznaczył w najbliższym czasie do napisania. Miał to być cykl monografij, poświęconych rozmaitym zagadnieniom i autorom, z których każda miała odrębną dla siebie całość stanowić, a wszystkie razem wejść w skład objętej wspólnem mianem biblioteki. Projekt tych studyów autor poruszył w liście do mnie z dnia 26 stycznia 1911, pisząc:

»Nie chcę i nie śmiem pisać do Was o moich pra-