Przejdź do zawartości

Strona:PL Siedlecki - Spadochronowy lot niektórych owadów.pdf/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Hymenopus są dość ruchliwe i nie tylko umieją piąć się zgrabnie po gałązkach, lecz nawet mogą wykonywać skoki na odległość wynoszącą 20 do 30 cm. Tylko na 3 do 4 dni przed linieniem się stają się one zupełnie nieruchome i nie przyjmują wcale pokarmu; wtedy też zmienia się ich barwa. Białe larwy stają się lekko różowe, zwłaszcza zaś ich rozszerzone części odnóży przybierają silniej czerwone zabarwienie. Natychmiast po wylince zwierzę znów wraca do białej barwy i zachowuje ją do następnej zmiany okrycia ciała.
Podobieństwo do kwiatu zawdzięczają larwy Hymenopus głównie budowie obu tylnych par odnóży. Uda tych par nóg są ku tyłowi rozszerzone w ogromne półkoliste płaty, nieco mniejsze na drugiej niż na trzeciej parze. Larwa, chodząc lub siedząc na liściach, trzyma te płaty prawie równolegle do podłoża równomiernie rozstawione około białego tułowia (ob. fotografie w mej książce o Jawie — 25 ). Lekko spłaszczony odwłok jest zadarty wysoko ponad grzbiet i w istocie zarówno ułożeniem jak i kształtem przypomina t. zw. warżkę (labellum) niektórych storczyków. Przednia część tułowia, obrzeżona u nasady zielonym paskiem, bywa też zwykle ku górze uniesiona; pod nią kryją się potężne chwytne ramiona. Podczas chodu po gałązkach larwa czepia się dość silnymi pazurkami; po gładkich liściach może się swobodnie poruszać dzięki przylgom wykształconym jako parzyste poduszeczki na trzech członach stopy (ryć. 10).

Lot spadochronowy larw Hymenopus zauważyłem po raz pierwszy na dużym białym okazie, który mi przyniósł ogrodnik Malaj, na gałązce z krzaku Hibiscus rosa sinensis. Aby zwierzę lepiej obejrzeć, przeniosłem je ostrożnie na dłoń. Larwa stała chwilkę nieruchomo na ręce, zarzuciwszy odwłok daleko na grzbiet tułowia i przybierając pozycyę zupełnie taką jak na ryć. 6[1]). Potem nagłym ruchem zadarła odwłok wysoko, przód ciała pochyliła daleko ku tyłowi a odbiwszy się równocześnie obu parami odnóży, zeskoczyła wprost na ziemię z wysokości około jednego metra. Podczas spadania obie pary odnóży chodowych rozłożyły się sztywno a równomiernie po bokach ciała; druga para wysunęła się ukośnie ku przodowi, trzecia zaś tak samo ukośnie ku tyłowi. Przedtułowie

  1. Rysunek 6 wykonałem według momentalnej fotografii, zdjętej z larwy stojącej na szerokim liściu, bezpośrednio przed jej skokiem.