Ta strona została uwierzytelniona.
Porwę się, krzycząc: — Ja chcę mojej wiosny!
Chcę mego prawa!
Chcę upojenia dreszcz uczuć miłosny!
Geniusz i słońce — to świat mój radosny...
— Precz, maro krwawa!
A ona: — »Temu, kto cierpi i tworzy,
Sława jest tylko wzajemną.
W bólu najwyższy lot bierze ptak boży...
Kto noc przewalczy, zwycięża o zorzy«. —
Rzekłam: — Bądź ze mną!