Strona:PL Mikołaja Kopernika Toruńczyka O obrotach ciał niebieskich ksiąg sześć.djvu/677

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
II.
Najprzewielebniejszy w Chrystusie Ojcze i Panie!

Otrzymałem list od Waszéj Przewielebności, z którego poznaję uprzejmą życzliwość i względy Waszéj Przewielebności dla mnie, któreto łaski u Niego pozyskane jeszcze mi u wszystkich innych zacnych ludzi rozpowszechniać raczy. Zaiste mniemam, że nie moim zasługom, lecz znanéj dobroci Waszéj Przewielebności należy to przypisać. Oby mi się kiedy zdarzyła możność zasłużenia na to! Cieszę się zaprawdę niewypowiedzianie, że takiego Pana i Opiekuna znalazłem. Co i zaś do żądania Waszéj Przewielebności, abym do Niego w dniu 20 bieżącego miesiąca przybył; pomimo najszczerszéj chęci i powinności odwiedzenia takiego Przyjaciela i Protektora: na nieszczęście w tym czasie niektóre zatrudnienia i konieczne sprawy zmuszają p. Felixa i mnie w miejscu pozostać. Przeto proszę, abyś Wasza Przewielebność mojéj wtedy nieobecności za złe nie i uważał; inaczéj, jestem według słuszności gotowiuteńki stawić się Waszéj Przewielebności, któremu powinienem bardzo wiele innych życzeń spełnić według Jego upodobania, byleby mi je w innym czasie Wasza Przewielebność polecić raczył: na którego nie już prośby do grzeczności, jako raczéj na rozkazy do posłuszeństwa obowiązanym się wyznaję.

Z Frauenburga, w Wielki Piątek, 1533 r.

Waszéj Przewielebności najobowiązańszy,
Mikołaj Kopernik.

Najprzewielebniejszemu w Chrystusie Ojcu, Panu Janowi Elektowi Chełmińskiemu, wielce szanownemu memu Panu i Dobrodziejowi.

(Pieczęć, na któréj Apollo z lutnią).