Strona:PL Maurycy Urstein-Eligjusz Niewiadomski w oświetleniu psychjatry.pdf/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

innemi słowy, że przygląda się z nieskończonem upodobaniem samemu sobie, Bóg, ten Niezmienny, Przemądry, Wszechwładny, nie podlegający zniszczeniu... Nie przywiązuj się do ludzi, są oni bowiem znikomi, jak pył ziemski. Zbawienie duszy? ależ to byłoby coś cudownego, gdybyśmy nie musieli wyobrazić sobie, że nie mamy w takim razie uszu do słyszenia, ani oczu do patrzenia“..
Po niejakim czasie czytamy: „Mam nadzieję, że Karol wkrótce znów po mnie przyjedzie i zawiezie mnie do Berlina. Obejrzę z nim tedy muzeum i galerję obrazów. Tu, któregoś dnia było mi, jak gdybym z nieba spadła! Dowiedziałam się od pewnej pacjentki, że w naszem muzeum znajdują się oryginały Rubensa. Oryginały Rubensa u nas, a ja, tam urodzona, nic o tem nie wiem! Jak to sobie wytłumaczyć, pytam Ciebie? Czyż nie ceni się tego, co się ma w blizkości siebie? A Ty wiedziałeś o tem, czy nie? Radzę Ci tedy, drogi Ojczulku, zajść do naszego muzeum i obejrzeć sobie Rubensa. Bardziej znane obrazy znajdziesz natomiast w galerji w Kassel.
Czytam Juliusza Caesara i biorę się teraz do „Jak wam się podoba“. Bardzo lubię Szekspira, ale muszę wyznać, że w tłumaczeniu niejedna rzecz traci na sile i w swej treściwości nie daje się ująć przysłowiem lub skrótem. Inaczej w oryginalnym języku tej tragedji i komedji. Uważam też, że Juliusz Caesar nie wywarł na mnie nawet w drob-