Strona:PL Cwiklinski Mommsen o Horacyusza Carmen saeculare.djvu/3

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Mommsen o Horacyusza carmen saeculare.

Trzy lata temu odkryto w Rzymie na dawnem polu Marsowem przy kościele San Giovanni de’ Fiorentini niedaleko Ponte San Angelo szczątki oficyalnych zapisków o uroczystości sekularnej z r. 737 od założenia Rzymu (17 przed nar. Chr.), która nas żywo zajmuje nie tylko dlatego, że to było szczególnie poważne i wzniosłe święto rzymskie, lecz zarazem z tego powodu, że Horacyusz ku podniesieniu obchodu z polecenia cesarza ułożył pieśń kościelną, słynne carmen saeculare. Szczątki wydobyto z wielką starannością z ziemi i z równą starannością oraz z pospiechem uznania godnym ogłoszono w pismach rzymskiej akademii. Rzucają one sporo światła na cały przebieg obchodu i niemało budzą interesu u starożytników. Na posiedzeniu berlińskiego Towarzystwa archeologicznego w grudniu r. 1891 wygłosił o nich Teodor Mommsen wykład świetny; nieporównany badacz, pełen jeszcze werwy i siły pomimo lat siedmdziesięciu i kilku żywota niezmiernie pracowitego, z znaną bystrością i pomysłowością szerokie rzuca poglądy na epokę Augusta i poezyę nadwornego wieszcza świeżo utworzonej monarchii. Wydało mi się rzeczą stosowną, podać do wiadomości Czytelników niniejszego czasopisma dokładne streszczenie wykładu.
Pięćdziesięciolecie panowania Augusta nie jest niewątpliwie epoką rozkwitu rzymskiego rozwoju. Głosili i głoszą wprawdzie niektórzy uczeni, że ten rozwój kulminuje w Cyceronie i Liwiuszu, w Wergiliuszu i Horacyuszu, lecz poglądu tego usprawiedliwić niepodobna ze stanowiska historycznego. W każdym jednak razie to pięćdziesięciolecie mieści się na pograniczu dwóch wielkich okresów, na które się rozpada historya starożytnej kultury: mieści się między niezliczonym szeregiem lat, w których gmina rzymska rozrastała się w gmach rzymskiego imperyum, potężny i wzniosły, ale pozbawiony ozdób i poniekąd smutny, a między połową tysiąclecia, w której monarchia z wzmagającem się ubóstwem myśli i zwątpieniem powoli umierała. Epoka Augusta uczestniczy w zaletach jednego i drugiego okresu i może być uważana zarówno za ostatnie stadyum rzeczypo-