Strona:PL C Dickens Wspólny przyjaciel.djvu/325

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w Wide-Pocket i nie wiedział dokładnie, gdzie leży to miasteczko. Pani Weneering nie traciła czasu ze swej strony i pojechała własnym powozem do lady Tippins. Sędziwa trzpiotka mieszkała w dzielnicy arystokratycznej nad gorseciarką, w której oknie wystawowem stała figura kobieca naturalnej wielkości, w niebieskiej spódnicy, ze sznurówką w ręku. Dama ta spoglądała przez ramę na przechodniów z wyrazem nawpół zdumionym, nawpół naiwnym i zdziwiona widocznie sama, że kazano jej ubierać się w miejscu publicznem. Lady Tippins była u siebie, a salon jej był w mroku graniczącym z ciemnością nocną. Przyjęła panią Weneering, siedząc plecami do okna. Nadobna staruszka zdziwiła się niemało, widząc u siebie panią Weneering w porze tak niezwykłej, dowiedziawszy się wszakże o co chodzi, przyrzekła jej swą pomoc. Pani Weneering opowiedziała jej w przerywanej wzruszeniem mowie, że mąż jej kandydować będzie w dzielnicy Wide-Pocket, że zatem ona, jako małżonka i matka, oddać się musi całą duszą agitacyi na jego korzyść, z tego też powodu zwraca się do lady Tippins, która ma tak rozległe stosunki. Pani Weneering dodała jeszcze, że przyjechała tu własnym powozem, który gotowa jest oddać na wyłączny użytek lady Tippins, sama zaś powróci do domu pieszo, bo niema ofiary, którejby nie poniosła dla szczęścia swego małżonka. Ekwipaż jej jest zupełnie nowy, ale odda je go bez wahania razem z końmi i stangretem dostojnej swej przyjaciółce, sama zaś gotowa jest brodzić, jeśli trzeba, w błocie ulicznem, choćby miała zakrwawić sobie