Strona:PL C Dickens Wspólny przyjaciel.djvu/204

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wstaje o ósmej, goli się o wpół do dziewiątej, śniada o dziewiątej, obiaduje o siódmej i t. p.
Malarstwo i rzeźba winny były produkować portrety i biusty ludzi zasłużonych, praktykujących bez wytchnienia wstawanie o ósmej, golenie się o wpół do dziewiątej etc. Muzyka miała być koncertem czcigodnych instrumentów, opiewających w poważnym rytmie, bez żadnych waryacyi, wstawanie o ósmej, golenie się o wpół do dziewiątej i dalszy ciąg tych czynności. Poza tem nic na świecie nie miało prawa bytu.
Czując się sam bezwzględnie szanownym i doskonałym, mister Podsnap uznał za stosowne wziąć nawet Opatrzność pod swoją protekcyę, skutkiem czego mniemał, że jemu wyłącznie przysługuje prawo interpretowania wyroków Opatrzności. Ludzie, stojący na niższym szczeblu, nie powinni byli sobie pozwalać na podobną praktykę. Całokształt tego rodzaju poglądów stanowi do pewnego stopnia szkołę, którą pozwoliłbym sobie nazwać szkołą Podsnapów. Istnieje bowiem cały szereg Podsnapów, wygłaszających te zasady z pompą, harmonizującą dobrze ze skrzypieniem butów, jakie noszą.
Prócz pana Podsnapa, istniała jeszcze pani Podsnap i panna Podsnap, młode gąsiątko, ćwiczone bezowocnie przez matkę w sztuce efektownego roztaczania piór.
Była to panienka, wyglądająca jeszcze zupełnie dziecinnie, wąska w ramionach, anemiczna, z czerwonymi łokciami i małym, spłaszczonym noskiem, który zdawał się niekiedy wyzierać ciekawie