Strona:PL Arystofanes - Rycerze.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Niewolnik pierwszy.

Rządzić, aż póki podlejszego człeka
Los nie nadarzy! wnet też potem skona.
Po nim handlarza skóry, Paflagona,
Zdziercy krzykacza o tubalnym głosie[1],
Nastąpią rządy.

Niewolnik drugi.

Więc w przyszłości losie
Tak zapisano, że ów handlarz bydła
W tego garbarza zbójcze wpadnie sidła?

Niewolnik pierwszy.

Tak — nie inaczej.

Niewolnik drugi.

Szczere zmiłowanie
Czuję nad biednym. Lecz wkrótce nie stanie
       140. Już tych handlarzy?

Niewolnik pierwszy.

O nie, los nam pośle
Jeszcze jednego, o dziwnem rzemiośle.

Niewolnik drugi.

Błagam cię, kto to?

  1. Κυκλοβόρου φωνὴν ἔχων: „mający głos Kikloboru” rwącego i szumiącego strumyka w Attyce; głos Kleona zatem był ogłuszający, jak szum górskiego strumienia.