Strona:PL Artur Oppman - Moja Warszawa.djvu/137

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

BIELANY.

Kwiaty białe i czerwone,
Jak barwiste łątki,
Wabia ludzi uśmiechnione
Na Zielone Świątki.

Wszystkie domy umajono:
Lśnią tatarskiem zielem, —
A Warszawian oczy płoną
Słońcem i weselem.


Najczarowniejsze święto doroczne, poświęcone wiośnie odradzającej świat, kipiące zabawą, ogarniającą wszystkie sfery i stany. Od dawnych, dawnych lat Zielone Świątki złączone były nierozdzielnie z obowiązującą całą Warszawę wycieczką na Bielany, do starego klasztoru Kamedułów, gdzie w lasku Bielańskim od czasów Stanisława Augusta w oba te dni radosne rozbrzmiewała okolica gwarem i śmiechem, muzyką i śpiewami.
Król wybierał się zazwyczaj z całym dworem, a za królem ciągnęli magnaci, senatorowie i posło-