Strona:PL Aleksandra Humboldta Podróże po Rossyi 01.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

niemi wznosi się na otwatym placu murowany kościół z pięcią kopułami, jedną większą pośrodku i czterma małemi po bokach; około niej idzie w różnym kierunku dużo ulic, najwięcej z jednopiętrowami drewnianemi domami. Liczba mieszkańców ma dochodzić do 12,000.
W hucie znajdują się dwa wielkie piece, walec, rzezak, wiele fryszerek i innych kuźni. Około grobli wielkiego stawu, utworzonego przez zatamowanie rzeki Meiwy, mieli pracować żołnierze szwedzcy wzięci w niewolę w bitwie Połtawskiej. W blizkości Newjanska znajdują się po rozmaitych miejscach znaczne pokłady złotego piasku, które w krótkim czasie po odkryciu Berezowskich znalezione zostały i pierwej od jakichkolwiekbądź innych prywatnych rozkopywane były. Przedtem nawet zaczęto robić szyby w kwarcowych pokładach, lecz te zarzucono po odkryciu złotego piasku. Chociaż do kopalni, leżącej śród lasu, o kilka wiorst na wschód od Newjanska, nie można się już było spuszczać; podróżni jednak, 26 czerwca, po obejrzeniu żelaznej huty, lazaretu i apteki, zrobili do niej wycieczkę. Ostatek dnia użyli na obejrzenie niektórych dalej leżących płókalni i zależących od newjanskiej fabryk w Rudziansku i Werchnejwinsku, z których ostatnie leżą na południe, nad wyższą Neiwą, blisko wysokich gór, w odległości trzydziestu wiorst od Newjanska.
Z tych hut, ośm tylko wiorst od siebie oddalonych, widzieć można główny grzbiet Uralu rozciągający się na widnokręgu. Szczególnie jedna z gór, zwana Jeszowaja Gora, odznacza się swoją wysokością. Serpentyn, z którego ona się składa, zawiera w sobie wiele amiantu, który dawniej był wydobywany i w Newjansku wyrabiany na nie palne płótno i rękawiczki.
Rano następnego dnia 27 czerwca, opuścili podróżni Newjansk i udali się do Niżnie-Tagilska, 15 wiorst odległego od Newjanska. Droga idzie w poprzecznej linii pomiędzy rzekami Neiwą i Tagilem, opuszcza pierwszą tuż pod Newjanskiem i dosięga drugiej niedaleko Niżnie-Tagilska. Z początku idzie ona po równej, cokolwiek błotnistej łące, ale po przebyciu 15 do 20 wiorst staje się górzystszą i tam się przebywa grzbiet górny, stanowiący rozdział wód pomiędzy Neiwą i Tagilem. Grzbiet ten nie podnosi się na tej drodze do znacznej wysokości; gdyż jedną z najwyższych gór, na którą nasi podróżni wstąpili, znaleźli oni nie wyższą nad 950 stóp nad powierzchnią morza, a około 200 stóp wyższą do Newjanska, którego wysokość jest prawie taż sama co Ekaterynburga. Razem z górami zaczął się także las, który z początku zawierał w sobie liczne otwarte miejsca, oraz wielką rozmaitość drzew,