Strona:PL-Tadeusz Żeleński-Balzak.djvu/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

figur balzakowskich powtarza się tedy w całym szeregu powieści, tworząc niejako idealne społeczeństwo obdarzone samoistnem życiem, rozwijające się, dające samemu twórcy złudzenie rzeczywistości. Stąd niejedna postać nakreślona jest paroma rysami, lub poprostu wspomniana tylko nazwiskiem jak ktoś dobrze znajomy, ponieważ autor pogłębił ją w innej powieści.
Liczba osób, tworzących owo społeczeństwo Balzaka, które, wedle jego wyrażenia, „robi konkurencję rejestrowi ludności“, sięga paru tysięcy. Czytając Komedję ludzką po raz pierwszy, trudno zorjentować się w tym lesie; to zrodziło w dwóch zagorzałych balzakistach pomysł jedynego w swoim rodzaju wydawnictwa. Jestto skorowidz do pism Balzaka, w którym, pod nazwiskiem każdej postaci, możemy znaleźć dane jej biografji, wydobyte z utworów gdzie o tej postaci jest mowa. Weźmy, dla przykładu, jakąś figurę, np. Finot: oto co znajdziemy pod tem nazwiskiem:
FINOT (Andoche), właściciel kilku dzienników i tygodników za Restauracji i za Ludwika Filipa. Syn kapelusznika z ulicy du Coq, Finot zaczął życie w nędzy, opuszczony przez ojca, twardego kupca. Zredagował olśniewający prospekt, zachwalający olejek na porost włosów Popinota, krzątał się koło anon-