Strona:Opis ziem zamieszkanych przez Polaków 1.djvu/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jest to objaw charakterystyczny, że ludy te, wyruszywszy ze swoich siedzib pierwotnych, nie podążyły za innemi na południe, nie szukały, jak np. rozmaite szczepy germańskie, łupu czy lepszych warunków bytu we wszystkich częściach Europy, nawet po za Alpami i morzem, lecz osiedliły się znowu na niskiej, błotnej, lesistej i zimnej, chociaż miejscami bardzo urodzajnej równinie, nie zaludniły nawet gór, które ją otaczają, lecz zatrzymały się zarówno przed Karpatami, Sudetami i górami Kruszcowemi, jak i przed Harzem. Były to widocznie ludy, zamieszkujące od wielu wieków takie ponure niziny, żyjące z rolnictwa, pasterstwa i rybołówstwa, mało przedsiębiercze i usposobione pokojowo.
W swoich nowych siedzibach Słowianie zachodni znaleźli się w bezpośredniem sąsiedztwie Germanów, mianowicie zaś graniczyli na północnym zachodzie z Sasami, którzy zamieszkiwali lesiste niziny nad Wezerą i Ems, od Elby aż niemal do Renu, a na południowym zachodzie z szczepami turyngskiemi. Sąsiedztwo tych ludów, a zwłaszcza Sasów, nie było widocznie wygodne, skoro Słowianie nadelbiańscy („Połabianie“) dopomagali pod koniec wieku VIII Karolowi Wielkiemu gorliwie do podbicia tego potężnego a wojowniczego szczepu. Nie było ono jednak zbyt niebezpieczne, dopóki także Germanie byli rozdwojeni i nie posiadali jednolitej organizacyi państwowej. Przynajmniej niema w dziejach śladu przesunięcia się granicy do wieku IX na niekorzyść Słowian. Stan rzeczy zmienił się zupełnie, gdy Karol Wielki pokonał Sasów, zmusił ich do przyjęcia chrześciaństwa i zjednoczył wszystkie ludy germańskie, a połączywszy państwo Longobardów z frankońskiem, przyjął z rąk Papieża koronę cesarstwa rzymskiego. Od tej pory Słowianie pogańscy, rozdzieleni na liczne, waśniące się ze sobą szczepy, pozbawieni poczucia jedności plemiennej, stanęli wobec potężnego, silnie zorganizowanego państwa, które posiadało niezaprzeczenie wyższą kulturę i doskonalsze środki walki, a poczuwało się do obowiązku krzewienia chrześciaństwa. Stosunki pogorszyły się jeszcze dla Słowian, gdy po śmierci Ludwika Ś-go (814—840) rozpadło się wielkie państwo Karolingów, i utworzyło się w ciągu IX stulecia osobne królestwo niemieckie, w którem niebawem władzę objęli Sasi (w r. 919). W umyśle wojowniczych władzców tego, w porównaniu z dawnem, karolingowskiem, bardzo uszczuplo-