Strona:Leon Wachholz - O obłąkaniu i jego przyczynach.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dotąd nie zdołano rozstrzygnąć, czy mężczyźni, czy kobiety częściej ulegają obłąkaniu. Stanowisko społeczne mężczyzny, jego praca, trudy i zawody, a wreszcie i wybryki narażają go więcej na obłąkanie, niż kobietę, która w zamian za to ma wrażliwszy, mniej odporny ustrój nerwowy. Czy w obec tego stanu w ustroju kobiety współzawodnictwo jej dzisiejsze z mężczyzną nie przeważy szali częstości obłąkania na jej stronę, wykaże przyszłość. Lecz to jest już sprawdzonem, że im większa kultura, tem częstsze obłąkanie.
Zawód obrany wpływa o tyle na częstość obłąkania, o ile nie odpowiada siłom umysłowym danych jednostek. A czy się przy wyborze zawodu dla młodego człowieka bierze w rachubę jego wrodzone siły umysłowe? Z wątłego i chorowitego młodzieńca nie rozwinie się atleta, chory piersiowo nie będzie nigdy trębaczem, dlaczegożby człowiek o tępym od urodzenia umyśle miał wyróść na mędrca i uczonego? Jedne i te same prawa rządzą w przyrodzie. Brak zdolności musi zdwoić i potroić nakład pracy umysłu, a przeciążenie jego sprowadza rozstrój i chorobę. Wreszcie zawody, które łatwo skłaniają do nałogowego pijaństwa, wpływają korzystnie na częstość obłąkania.
Doświadczenie pouczyło, że najważniejszą przyczyną, usposabiającą do obłąkania, jest dziedziczność. To też w rodach, w których się trafiały w przeszłości przypadki obłąkania, pewne choroby nerwowe, jak padaczka, histerya i t. p., samobójstwa, nałogi, zjawia się także w potomności obłąkanie. Tę rodową skłonność do obłąkania zwiększa jeszcze dla potomności łączenie się w związki małżeńskie członków dwóch rodów, w których obłąkanie się wydarzało. Rody takie, względnie ich członków nazywamy przy słabszej skłonności dziedzicznie obciążonymi, przy większej skłonności zwyrodniałymi. Obciążenie dziedziczne, względnie wyższy jego stopień — zwyrodnienie, odznacza się pewnymi cechami w budowie wadliwej ciała i w chwiejnem ukształtowaniu się umysłu. Cechy te dowodzą tylko obciążenia lub zwyrodnienia dziedzicznego t. j. większej lub mniejszej skłonności danej osoby do obłąkania, atoli bynajmniej jeszcze nie dowodzą, by ona już była obłąkaną.
Ustawy cywilne wymieniają różne przyczyny, które nie dozwalają na zawarcie związku małżeńskiego, przemilczają jednak zwykle o dziedzicznej skłonności do obłąkania. A jednak w myśl poprzednich uwag należałoby przecież w imię dobra społecznego wykluczyć jednostki zwyrodniałe od możności zawierania małżeństw. Jak nasienie zwyrodniałych i schorzałych roślin nie może wydać zdrowego owocu, tak i potomstwo zwyrodniałych małżonków może tylko przysporzyć mieszkańców zakładom obłąkanych. Zauważono również, że jak z jednej strony rody zwyrodniałe mogą się wzmocnić przez małżeństwa, zawie-