Strona:Julian Jaraczewski - Bazar w Poznaniu.pdf/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

za stosownym wynagrodzeniem. Dr. więc Marcinkowski wzywa do podpisów na przedsięwzięcie czysto materjalne. Podpisy i wielkość summ są zupełnie dowolne, że tak jest, świadczą akcje od 300 aż do 2000 tal. rosnące, świadczą oryginalne przez ówczesny komitet wydane kwity (A.), w których o funduszu rolniczo-przemysłowym żadnéj nie masz wzmianki; świadczą programy (C.) o Spółce uwiadamiające; świadczy nakoniec odpis (B.) urzędowego protokółu z d. 19. Grudnia 1849. r., gdyż cechą bazarowego przedsięwzięcia jest zaufanie do Dra. Marcinkowskiego, a celem możliwy zysk.
Drugim Aktem Spółki jest kontrakt urzędowy z dnia 30. Czerwca 1843. r. o 3½ lat późniejszy, w którym występują pierwszy raz na jaw rolniczo-przemysłowe cele. Dwa zupełnie sprzeczne zadania, gdyż pierwszego powodem był zysk, drugie zaś potrzebuje ofiar i poświęcenia. Jeżeli pierwsze było dla każdego dowolném, to drugie czysto interes posiedzicieli ziemi na celu mające, powinno być pomiędzy nich jako ciężar, jako powinność stosownie do sił rozdzielone i nie może sprawiedliwie dotykać tych, którzy nie posiadając ziemi, za ciężar takowy żadnej i najmniejszéj korzyści pośrednio mieć nie mogą, która głównym wszakże jest celem każdéj asocjacji.
Już na owém walném zebraniu znalazły się osoby, które połączenie tych dwóch idei znajdowały niepolityczném, a nawet dla obu niekorzystném (D.). Chociaż już 11 lat od czasu tego walnego zebrania upłynęło, trudno zataić, iż odwrócenie części intrat bazarowych, na korzyść mówię jednéj tylko części stowarzyszonych, smutne zrobiło wrażenie, choć bowiem przemożny wpływ Dra. Marcinkowskiego nie dopuścił odmówienia podpisów kontraktu, jednakże krok ten zabierający w skutkach swych Akcjonarjuszom trzecią część ich czystéj intraty na cele, wielu z nich obce, o których dopiero wówczas pierwszy raz usłyszeli, powszechne sprawił rozczarowanie i wszystkich do podobnych przedsiębiorstw zniechęcił. Fundusz téż rolniczo-przemysłowy, jeżeli powstanie Instytutu rolniczego albo Banku