Strona:Julian Jaraczewski - Bazar w Poznaniu.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

prawdziwa potrzeba kraju, miał założyć podstawę nauki tyle dla naszego kraju potrzebnéj; jednak tych dwóch celów połączenie stało się obydwom szkodliwém, Instytut agronomiczny bowiem żaden nie powstał, a duch Spółki został zabitym. Jeżeli nam trywialne porównanie uczynić się godzi, możnaby sądzić że Bazar był przypieczoną słoniną do składek nęcącą, a §. 9. Kontraktu Spółki zapadającą łapką, dla tego téż przerażone myszy wszelkim pokusom i zachętom, jak to przy zamiarze założenia prowincjonalnego banku się okazało, heroicznie się oparły i od najlepiéj przyrumienionéj słoniny odtąd stroniły. Myśl i nadzieja utworzenia Banku, o ile się zdaje w gmachu bazarowym założyć się mającym, odbija się wyraźnie i jest w protokóle walnego zebrania z dnia 19. Grudnia 1839. r. wyrażona, a że nie przyszła do wykonania, mocno nad tém ubolewać wypada, lubo bowiem Bank Pruski od tego czasu w Poznaniu nastał, to jednakże potrzebie dostarczania mianowicie rolnictwu obiegowego kapitału nie zaradził, dla którego kredyt 3miesięczny w Banku dawany niedostateczny. Rolnictwo dopiero w rok kapitał obiegowy zwraca, bez kredytu więc na ten przeciąg czasu użyczonego, Bank tylko pośredniczącym kapitalistom zyski daje, na niską prowizyjną stopę otrzymane kapitały, na wyższą rolnikom lub przemysłowcom wypożyczającym.


Różnica dwóch tych celów.

Dr. Marcinkowski wzywa do składki na wystawienie Bazaru i hotelu. Jeżeli sobie dobrze tłómaczymy oba wyrazy, Bazar na wschodzie oznacza miejsce, gdzie kupują i przedają, słowem oznacza targowisko. Buduje więc przy ulicy nowéj dla składu towarów kramy, gdzie kupcy takowe składać i przedawać mogą i właścicielowi komorne płacić mają. Hotel czyli po polsku Gospoda przyjmuje podróżnych, stara się o ich wygody, zaspokaja ich potrzeby