Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - W sprawie utrzymania ziemi w naszem ręku.pdf/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pojęcia własności się uważa, jeżeli bez tego prawa własność nie jest zupełną, czyli nie jest absolutną własnością, natenczas tylko ten trzeci system spadkowy czyni zadosyć powyższym wymaganiom. Gdzie nie ma wolności rozporządzania, tam jest własność ograniczona, a ograniczona własność traci swój charakter, przechodzi w posiadanie, dzierzenie rzeczy tylko, przestaje być własnością. Komu więc przedewszystkiem na idealném wykończeniu pojęć prawnych zależy, ten tylko ów praktykowany dziś w Anglii i Stanach Zjednoczonych system absolutnéj wolności testamentowéj polecać i za nim obstawiać powinien. Do zalet jego trzeba zaliczyć nasamprzód, że on kształci moralnie społeczeństwo, czyni los rodziny od rozporządzenia, to jest od czynu ojca zależnym, przyzwyczaja ludzi do ważnych samodzielnych czynów, budzi w nich i rozwija uczucie odpowiedzialności, a w miarę rosnącéj odpowiedzialności, rośnie i sam człowiek. Daléj jestto bez wątpienia silnym bodźcem dla człowieka do podjęcia najmozolniejszéj nawet pracy, jeżeli wie, że jéj owoce jego będą absolutną własnością, że tylko on podług swéj woli i chęci, a nikt inny, ani jego spadkobiercy, ani téż przepisy prawne o tém nie mogą orzekać. Co się zaś tyczy możności tak zwanego pokrzywdzenia dzieci, to trzeba zaznaczyć, że dziecko ma prawo od swych rodziców w czasie swéj nieletności i niezdolności do samodzielnéj wyżywiającéj pracy, utrzymania wymagać, lecz dziecko nie ma prawa wymagać majątku od ojca, w tym bowiem razie doszłoby się do wyniku, że niesprawiedliwym jest każdy ojciec, nie dający swym dzieciom majątku, a toby było potępieniem uczciwéj, lecz niezamożnéj pracy, która jest zdolną swe dzieci wyżywić, wychować i wykształcić, lecz która majątku pieniężnego nie jest zdolną im dać do ręki. Wolność testamentowa przyucza dzieci i naród do poszanowania woli ojcowskiéj, do szanowania głowy rodziny. Żaden inny czynnik tu się mięszać w wewnętrzne sprawy rodziny nie ma prawa, o losie i przyszłości każdego dziecka ojciec i tylko ojciec rozstrzyga, on ma możność i obowiązek uwzględnić w swym testamencie i potrzeby i zdolności i położenie każdego dziecka, ma możność uwzględnić potrzeby społeczeństwa i narodu, i odpowiednio do tego majątkiem swym rozporządzić. Niwelując tak zwane równouprawnienie wszystkich dzieci, ustawami państwa przepisane, jest za ograniczeniem wpływu pojedyńczego człowieka na sprawę publiczną, jest uprzywilejowaniem zdrowych i silnych, tak samo jak rozrzutnych dzieci, pokrzywdzeniem tych, których