Strona:Edward Hanslick - O pięknie w muzyce.djvu/206

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  206  —

brakuje, mianowicie odtwarza tonami grozę przenikającą jego duszę, drżenie, wzruszenie walką spowodowane etc.”
Mojem zdaniem jest to zupełnie fałszywe. Muzyka nie zdoła Oresta ani tak, ani owak przedstawić, bo to w ogólności przechodzi jej zakres.
Zastrzegamy się tu przeciw uwadze, że i sztuki plastyczne również nie zdołają przedstawić pewnej określonej postaci historycznej, bo jej w danym razie nie rozpoznamy, nie posiadając potrzebnej do tego znajomości historji. Oczywiście, nie będzie to Orest, człowiek, z którym związane są takie a takie wypadki życia, i takie a takie szczegóły biograficzne, bo takiego a takiego mógłby przedstawić tylko poeta, gdyż tylko on opowiada. Ale obraz „Orest” przedstawia nam młodzieńca o szlachetnem obliczu, w szatach greckich, z twarzą, na której cierpienia i przestrach wycisnęły swe piętno, z odpowiedniemi ruchami ciała etc.; przedstawia nam nadto straszne boginie zemsty, prześladujące go i pastwiące się nad nim.
Wszystko to nie ulega żadnej wątpli-