Ogrodnik (Tagore, 1923)/Szłaś brzegiem rzeki
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Ogrodnik |
Wydawca | Wydawnictwo Bibljofilijne |
Data wyd. | 1923 |
Druk | Drukarnia Mieszczańska |
Miejsce wyd. | Poznań |
Tłumacz | Jan Kasprowicz |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
SZŁAŚ BRZEGIEM RZEKI z pełnym dzbanem na biodrze.
Dla czego tak szybko zwróciłaś ku mnie oblicze, dla czego spojrzałaś na mnie poprzez powiewającą zasłonę?
Promienny wzrok ten zawitał ku mnie z ciemności, jak wiatr, który deszczem przejmuje rozfalowaną wodę i sunie ku cienistemu brzegowi.
Przyszedł ku mnie, jak ptak wieczorny, który od okna do okna przelatuje mroczną izbę i ginie śród nocy.
Ukryta jesteś, jak gwiazda po za wzgórzami, a ja jestem przechodzień po drodze.
Ale dla czego stanęłaś na chwilę i spojrzałaś w moje oblicze poprzez zasłonę, idąc brzegiem rzeki z pełnym dzbanem na biodrze?
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rabindranath Tagore i tłumacza: Jan Kasprowicz.