Przejdź do zawartości

Obozownictwo/Szałasy

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Gibess
Tytuł Obozownictwo
Wydawca Polska Składnica Pomocy Szkolnych
Data wyd. 1924
Druk Polska Drukarnia w Białymstoku
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron
SZAŁASY.

Budowa szałasów to zadanie znacznie trudniejsze od budowy namiotów. Znamy kilka rodzajów szałasów. Każdy szałas składa się z dwóch zasadniczych części, szkieletu i poszycia. Zaczyna się zawsze budowę od szkieletu, który służy jako podstawa do umocowania właściwej części poszycia, zastępującego równocześnie dach i ściany. Jedną z najważniejszych rzeczy przy budowie szałasów jest posiadanie dostatecznej ilości odpowiedniego materjału, a więc: na szkielet – mocnych gałęzi, słupków, żerdzi i prętów; na poszycie – długich, giętkich, uliścionych obficie gałązek, trawy, słomy, siana, paproci i t. p. Szczególnie, jeżeli szałasy mają służyć na mieszkania na czas dłuższy, praca i wykonanie musi odznaczać się starannością i dokładnością nadzwyczajną.
Na szkielet przeznaczamy grube, proste gałęzie na jednym końcu rozwidlone, dalej żerdzie, pręty; zamiast żerdzi i słupków za podstawę do szkieletu można użyć pni drzewnych rosnących w pobliżu i rozgałęzionych na wysokości około 2-ch metrów, aby nie uszkodzić drzew.
Poszycie składa się, a raczej wyplata, warstwami, zaczynając od dołu, tak, aby każda następna warstwa zachodziła na poprzednią do połowy, a najmniej do jednej trzeciej. Można też przed nałożeniem właściwego poszycia, wplatać w rusztowanie cienkie gałęzie, tworząc podłoże dla poszycia.
Wyplatanie poszycia zaczyna się zawsze od gałązek grubszych, sztywniejszych i przechodzi stopniowo do cieńszych, a wreszcie do słomy, siana, paproci i t. d. Gałązki wybieramy możliwie długie, giętkie, gęsto uliścione i układamy jaknajściślej jedna przy drugiej.
Przy wyborze gałązek na poszycie z różnych gatunków drzew liściastych, pierwszeństwo należy się gałązkom brzozy płaczącej, u nas dość pospolitej. Są one długie, nadzwyczaj giętkie i obficie uliścione. Najważniejszą zaletą tego materjału jest uliścienie; liście brzozy płaczącej po zwiędnieniu przystają szczelnie do siebie i tworzą wystarczająco grubą, jednolitą, nieprzemakalną warstwę. Giętkość i długość tych gałązek daje możność zastosowania ich przy najrozmaitszych kształtach szałasów.
Drugie miejsce zajmą tu gałązki leszczyny, lipy, klonu; są one, zwłaszcza lipy, również elastyczne i łatwo dają się pleść, a duże liście tworzą dokładną i dostatecznie grubą warstwę.
Mniej przydatne są gałęzie buku, grabu i dębu, zwłaszcza tego ostatniego. Gałązki tych drzew są sztywne i kruche, liście chociaż duże, odstają od gałązek i nie przylegają do siebie. Wszystko to jednak nie wyklucza użycia ich na poszycie.
Z drzew iglastych, doskonałemi są gałęzie jodły i świerku. Długie, szerokie, giętkie, obficie uliścione, znakomicie przylegają do siebie, ogromnie ułatwiają pracę i skracają czas użyty na budowę szałasu. Bardzo złą, ale tylko w lecie, mimo swego bogactwa w uliścieniu okazała się sosna; igły jej ułożone w pęczki odstają od siebie i przez to nie tworzą tak dla nas pożądanej jednolitej warstwy. Zato w zimie, zwłaszcza śnieżnej, jest nie do zastąpienia.
Przy układaniu gałązek należy układać je równolegle do spadku ściany szałasu (rys. 16).
Gałązki drzew liściastych w poszyciu winny być ułożone stroną górną liści na zewnątrz, dolną do wewnątrz, tak jak rosną na drzewie. Znajdujące się na zewnętrznej stronie liści kanaliki powstałe z unerwienia, doskonale pomagają do spływania wody deszczowej. Inaczej rzecz się ma u drzew iglastych, tam kanaliki te znajdują się na spodniej stronie igieł i dlatego gałązki świerku i jodły należy układać spodem na zewnątrz.
Jeżeli braknie nam jednolitego materjału, wtedy z gałązek drzew robimy podłoże do poszycia, które następnie pokrywamy, względnie uszczelniamy, roślinami trawiastemi, paprocią i t. d. Z roślin tych najlepszą jest, mimo kruchości, paproć i jeżeli jest jej w pobliżu dostateczna ilość, radzę w prost z niej robić całe poszycie szałasu; przy tem unikniemy zbytecznego wtedy cięcia gałązek.

Rys. 16.
Układanie poszycia szałasu.
Przy ścinaniu gałązek należy baczyć aby obciąć gałązki zbyteczne i jaknajmniej kaleczyć drzewo. Przy obcinaniu, zwłaszcza od pnia, czy to nożem czy siekierą, należy ostrze kierować w stronę cieńszą pnia lub gałęzi, t. j. w stronę ich wierzchołka, w przeciwnym bowiem razie nieraz z gałązką odrywamy kawałek miąższu drzewnego a napewno korę, powodując niepotrzebne i bolesne dla drzewa okaleczenie. Im grubsze będzie poszycie szałasu, tem chłodniej będzie wewnątrz w lecie, a cieplej w zimie.

Przy pozostawieniu wejścia kierować się zasadą następującą: w lecie od wschodu lub zachodu, w zimnie od południa, nigdy zaś od północy.
Wejście może być stale otwarte lub zasłaniane w razie potrzeby matą lub kocem.
Aby uchronić szałasy od zalania wodą, trzeba okopać je wkoło rowkiem, postępując przy tem, jak przy namiotach.
Co do rozmiarów należy brać pod uwagę, że na jednego człowieka w postawie leżącej, potrzebne jest miejsce na jeden krok szerokie, a na trzy długie.
Wnętrze wyścieła się warstwą trawy, słomy, siana, lub specjalnie zrobionemi w tym celu matami.
Do budowy szałasów potrzebne są małe siekierki, łopatki, mocne sznurki, drut, czasami gwoździe.
Przy wyborze materjału na szałasy należy zwrócić baczną uwagę, aby nie robić szkody, czy to przez wyrąbanie drzewek i krzewów, czy też przez ich okaleczenie.
Na zebranie potrzebnego materjału należy zawsze mieć pozwolenie od właściciela.

Rys. 17.
Szałas zwykły „dach“.

Szałasy mogą być rozmaitych kształtów; opiszę z nich kilka. Najłatwiejszy do roboty półotwarty, w formie dachu jednospadowego (rys. 17). Do dachu tego dobrze jest dorobić boczne ściany. Szkielet takiego szałasu buduje się w sposób następujący: najpierw wyszukuje się odpowiednio wysokie (średnio 2 m.) mocne, możliwie proste dwie, trzy lub więcej (w zależności od rozpięcia szałasu) gałęzie zakończone u góry widełkami. Gałęzie te wbija się mocno w ziemię na jednej linji prostej, następnie tyleż nieco cieńszych prętów wbija się jednym końcem w ziemię na linji prostopadłej do linji gałęzi, a drugim końcem opiera się o widełki, tak że gałąź, pręt i teren tworzą trójkąt. Teraz łączymy u góry wszystkie gałęzie poprzeczną żerdzią, opierając ją na widełkach. Na tym szkielecie opieramy szereg mocnych prętów, jednym końcem sięgających poprzeczki górnej, drugim wbitych w ziemię; można do poprzeczki przywiązać te pręty sznurkiem. Pręty przeplatamy w poprzek, równolegle do poprzeczki górnej takiemi samemi prętami i wtedy szkielet jest gotowy.

Rys. 18.
Szałas „pryzma“
Z takich dwóch szałasów można budować jeden, z trzech stron zamknięty (rys. 18), jest on o wiele lepszy od poprzedniego. Pierwszy w formie dachu daje tylko zasłonę od wiatru; o ile dorobić do niego dwie boczne ściany, daje ochronę lepszą od wiatru, a nawet i deszczu. Szałas drugi dobrze zbudowany ma wygląd kupy szutru przy gościńcu i daje bardzo dobrą ochronę od wiatru, chłodu i deszczu.
Rys. 19.
Szałas „piramida“.

Bardzo efektownie wygląda szałas w formie czworobocznej piramidy (rys. 19), ale wymaga więcej czasu i rozmiary jego są dość ograniczone. Przy budowie takiego szałasu, wbijamy najpierw środkowy mocny słup, potem wykreślamy wkoło czworobok i w każdym rogu wbijamy skośnie, nachylone ku środkowi, mocne żerdzie, które łączymy ze środkowym słupkiem, na jednej wysokości; żerdzie te winny być jednakowo u podstawy oddalone od środkowego słupa i jednej długości. Na tych bocznych żerdziach za pomocą sznurków przytwierdzamy szereg poprzecznych prętów, na których oprze się poszycie.

Rys. 20.
Szałas okrągły.

Można budować szałasy okrągłe (rys. 20), w tym celu wykreślamy na ziemi koło i na jego obwodzie wbijamy szereg równej długości giętkich prętów, które wiążemy razem u góry, następnie przeplatamy je w poprzek cieńszemi, zostawiając w jednym miejscu szerszy odstęp na wejście. Dla dodania mocy można wbić w środku koła mocną żerdź i do niej przywiązać u góry pręty, wbite na obwodzie koła. Po wybudowaniu szkieletu, układamy na nim poszycie, o którem mówiłem na początku.
Najprostszy szałas (rys. 21), najwyżej dla dwóch buduje się w sposób następujący. Wybieramy drzewo z rozgałęzieniem, zaczynającem się na wysokości najwyżej 2 metrów, opieramy o pierwsze gałęzie długa żerdź i na niej zawieszamy szereg gałęzi możliwie gęstych tak, aby swemi końcami opierały się o ziemię, tworząc trójkąt. Na nich dla uszczelnienia układamy szereg drobniejszych lub nakrywamy kocem. Szałas taki jest bardzo nietrwały i może służyć na jeden nocleg, przeczekanie burzy, lub deszczu.

Rys. 21.
Szałas najprostszy.

Szałasy duże można podzielić wewnątrz na dwie części, dolną i górną. W górnej wtedy urządzamy sypialnię, dolną przeznaczamy na zebrania w razie niepogody.
Tego rodzaju urządzenie wskazane jest wtedy, gdy mamy zamiar zamieszkać w szałasie dłuższy czas, naprz. parę tygodni.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Gibess.