Na dziś (Zagórski, 1881)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Włodzimierz Zagórski
Tytuł Na dziś
Pochodzenie Z teki Chochlika. O zmierzchu i świcie
Wydawca F. H. Richter
Data wyd. 1881
Druk Drukarnia Ludowa
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


NA DZIŚ.

Wczoraj kazali nam żegnać marzenia,
I na czas dłuższy zaprządz się do pługa,
Iść drogą pracy ciągle, bez wytchnienia;
Rzekli, że droga to żmudna i długa,
I pełna cierni i pełna boleści,
Lecz, że nią krocząc unikniem zawodu,
Bowiem u drogi tej celu się mieści
Kupiony pracą — przyszły byt narodu!

I szliśmy korni za tym ich sztandarem,
Do pracy nasze gotując lemiesze,
Ufni, że słowo ich tym świętym żarem,
Co wiódł w pustyni izraelskie rzesze;
Szliśmy, choć skronie wstydem nam pałały,
W ministerjalne nawet przedpokoje,
Ufni, że wodze dobędą ze skały
Dla ust spragnionych wód ożywczych zdroje.

Szliśmy — jak Dante szedł niegdyś przez piekło
Za dziennikarskiej głosem Beatryczy,
Z skronią zbolałą i źrenicą spiekłą,
Smagani chłostą gadzinowych biczy;

Kaudyńskich jarzem omroczeni cieniem,
Szliśmy przez wszystkie hańby i sromoty,
Wierząc, że ból nasz jest owem nasieniem,
Z którego wzejdzie plon przyszłości złoty!

Dziś co? — Patrz, nowa w dekoracyi zmiana!
Ci, co nucili pieśń utylitarną
Dzwonią w róg Tella, wołają Hozanna!
Gwiazdę nam we mgle wskazując polarną.
Brutusy nowe, co wichrzą w narodzie,
Choć nie zrzucili jeszcze swej liberyi,
I chcą w lud wmówić, zmądrzały po szkodzie,
Że można Polskę wygrać na loteryi.

O! wy nie myślcie, żeśmy tak bez bolu,
Bez walki z sobą, bez serca ofiary,
Z dawnego marzeń zeszli Kapitolu,
By się w trumniane przystroić symary.
Jeśli przed kata nie blednąc powrozem,
Ku orkusowym zstąpiliśmy cieniom,
To jeno na to, by zostać nawozem,
Rolę późniejszym żyźniąc pokoleniom!

Więc próżno Wasze nam ślecie hejnały
Ku loteryjnym nas wabiąc kantorom,
Próżno na piersi nam krwawej, zbolałej
Siadacie równi gorączkowym zmorom.

Nam już nie wolno grać w cetno i licho,
I fantastycznym zawierzać złudzeniom;
Nam trzeba pracą wytrwałą a cichą,
Prostować drogę przyszłym pokoleniom!

1877.


Wiersz ten pisany był z powodu ówczesnych knowań warchołów lwowskich, nawołujących do formowania legionów.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Włodzimierz Zagórski.