Do kukułki (Wordsworth, tłum. Kasprowicz, 1931)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Wordsworth
Tytuł Do kukułki
Pochodzenie Obraz poezji angielskiej — Tom IV
Wydawca Wojciech Meisels
Data wyd. 1931
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom IV
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DO KUKUŁKI.

Drogi przybyszu, znam cię snać
I cieszę się tym losem;
Czy cię, kukułko, ptakiem zwać,
Czy też wędrownym głosem.


Gdym dla spoczynku w trawie legł,
Słyszałem twe kukanie,
Z wzgórza na wzgórze głos twój biegł,
To płynie, to znów stanie.

Chociaż w dolinie lubisz pleść
O kwiatach i o słońcu,
Tajemną niesiesz dla mnie wieść,
Ty marzycielstwa gońcu.

Pieszczochu wiosny, witaj mi!
Nie jesteś dla mnie ptakiem,
Tylko czemś, o czem człowiek śni,
Głosem, tajemnym znakiem.

W moich chłopięcych, szkolnych dniach
Jam nadsłuchiwał ciebie,
Krzyk twój mnie wodził gdzieś po krzach,
Po lasach i po niebie.

Aby cię znaleść, szedłem w bór,
Na łąki i na łany;
Miłości mej, mych tęsknot twór,
Przenigdy nie widziany!

I dzisiaj słucham ciebie rad,
Rad kładę się na trawie,
Czy złote chwile dawnych lat
Powrócą, tem się bawię.

O szczęsny ptaku! Glob nasz, on,
Te naszych stóp przegony,

Snać bezistotny jest to schron,
Dla ciebie jak stworzony.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Wordsworth i tłumacza: Jan Kasprowicz.