Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane/Oda XI. Do teyże na dzień imienin
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane |
Data wyd. | 1775 |
Druk | Antoni Piller |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Z iaką radością Hebe w złote czary
Słodkie nalewa dla Bogow Nektary,
Kiedy z przyczyny Imienin Junony
Brzmią weſołością wſzyſtkie Niebios ſtrony;
Z takim poſpiechem dziſiay Muzy moie
Parnaſſu ſwego rzucaiąc podwoie,
Nieprzynagloną chęcią lecz umyśną
Do Twoich rąk ſię Staroscino cisną.
Nie maią ieſzcze tak bogatych ſtroiow,
Ktoreby warte były twych pokoiow,
Przecie gdy do Cię z ſercem czyſtym zaydą
Wiem że zalety przyzwoite znaydą.
Łaſki twe Pani świadczone rozrzutnie
Wzbudzaią Muzow ſłodko brzmiące lutnie,
Że Cię dziś między twych przyiacioł zgraią
Swych Inſtrumentow dzwiękiem zatrudniaią.
Pięknie iaśnieieſz imienia zaſzczyty,
Ktore Cię przez wzgląd chwał niepoſpolity
Z nayzacnieyſzemi Damami rownaią,
Y z między takich prym ci ieſzcze daią.
Pobożność ſzczerą bez chimer, przyſady
Ludzkość naymnieyſzey nie maiącą wady,
Rozumu byſtrość, wybor pięknych myśli
Moy dziś Apollo z Muzy nieokryśli
Y twoia Pani ſkromność mi zabrania,
Ktora wſzech ludzi godnaś ieſt kochania,
Y woliſz w liczbie cnotliwych ſię mieſcić,
Niż pochwałami płonnemi ſię pieſcic.
W wieku zepſutym, kędy cnota rzadka
Swieć cnoty twemi, iako dobra Matka,
Y żyi naydłużey, bo twe czerſtwe lata
Wzorem ſą cnoty, y zaſzczytem świata.