[36]Za Niemen.
Za Niemen, hen, precz!
Koń gotów i zbroja
Dziewczyno ty moja
Uściśnij, daj miecz.
Za Niemen, za Niemen i pocóż za Niemen?
Nie przylgniesz tam sercem, cóż wabi za Niemen?
Czy kraj tam piękniejszy, kwiecistsza tam błoń,
Czy milsze dziewoje, że tak spieszysz doń.
Nie spieszę do dziew,
Ja spieszę na gody
zCerwoneCzerwone pić miody
Moskiewską lać krew.
Chcesz godów — zaczekaj, kochanie ty moje,
Ja gody wyprawię, nasycę, napoję.
[37]
Patrz, pierś ma otwarta, więc serce me weź
Krwi mojej się napij, mych napij się łez.
Dziewczyno stój, stój,
Twe słowa, jak z brzytwy,
Ja z pola, ja z bitwy
Powrócę, jam twój.
Nie wrócisz, nie wrócisz kochanie ty moje,
Twe serce odwyknieodwyknie, pamięć twa zapomni.
Patrz, koń już opuszcza pastwisko i żłób,
A w polu czerwonem twój niechybny grób.
Jak wielki jest Bóg —
Ja w oręż mój wierzę,
Gdzie tylko się zmierzę
Tam padnie zły wróg.