Wszak nie potom ci mówił...
Wygląd
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Wszak nie potom ci mówił... |
Pochodzenie | Wiśniowy sad cykl Z wierszy Aleksandra Bloka |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „Nowina” |
Data wyd. | 1918 |
Druk | Piotr Laskauer |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Edward Słoński |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały cykl Cały zbiór |
Indeks stron |
WSZAK NIE POTOM CI MÓWIŁ...
Wszak nie potom ci mówił, że jest jeszcze mój czas,
i nie potoś ty do mnie przychodziła, jedyna,
żeby płakać nad głownią wydobytą z komina,
żeby pląsać przy ogniu, który dawno już zgasł!
Przecież szczęście doprawdy nie jest złudą i snem
oszalałej załogi tonącego okrętu!
Patrz! wszak jeszcze ognisko nie wygasło do szczętu!
Może ono pod twoim dziś rozpali się tchem!
