Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880/19. XI

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Sienkiewicz
Tytuł Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880
Pochodzenie Gazeta Polska 1880, nr 259
Publicystyka Tom V
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff
Data powstania 19 listopada 1880
Data wyd. 1937
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór artykułów z rocznika 1880
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


391.

Drugi odczyt prof. Stanisławskiego o Boskiej komedii Danta. W drugim odczycie wprowadził prof. Stanisławski do Czysćca. Przede wszystkiem jednak wyjaśnił swe stanowisko jako prelegenta do krytyki i publiczności. Wspomniał, iż zarzucano mu, że w wykładzie swym o Dancie pomija filozoficzne i historyczne objaśnienia Boskiej komedii. Otóż profesor słusznie zauważył, że trzygodzinny wykład zaledwie może starczyć na obznajmienie publiczności z treścią dzieła, komentarze zaś mogą być podawane na gruncie znakomitej znajomości danego utworu. Zdaniem naszem sz. profesor ma zupełną słuszność, bo jakkolwiek nie brak jemu samemu tej znajomości, za to brak jej publiczności. Wielki utwór Danta należy obecnie do takich dzieł, o których każdy średnio wykształcony czytelnik słyszał wprawdzie wiele razy i z którego może zna wyjątki, ale mało kto miał chęci i sposobność przeczytania całości. Wykład zatem, który musi się rachować z czasem, spełnia w zupełności swe zadanie, jeśli poznajomi dokładniej z danem arcydziełem szersze koła słuchaczy. Widzimy w tem nawet większy ich pożytek, niż gdyby prelegent chciał ich zasypywać erudycją lub objaśniać filozoficznie mało znany utwór. Zresztą prelegent nie szczędzi objaśnień tam, gdzie ich istotnie potrzeba — wczorajsi tedy słuchacze dowiedzieli się, że architektura Czysćca odpowiada architekturze Piekła i zwiedzili siedm okręgów czysćcowych, spotykając liczne rodzaje grzechów i postaci, aż do miejsca, w którem ostatni stygmat grzechu znikł z czoła Florentczyka w bramach raju. Nie potrzebujemy dodawać, że to błądzenie przy świetle średniowiecznego geniuszu po mistycznych krainach cieniów miało dla słuchaczów dziwny urok, było bowiem czemś całkowicie odmiennem od tego, o czem słuchamy i czytamy zwykle. Przy tem prelegent mówił znacznie głośniej niż pierwszym razem, tak że wszyscy mogli dobrze słyszeć. Wprawdzie tłumaczył się, że znając swój słaby głos, może nie powinien był wstępować na katedrę, i że tylko chęć przemówienia choć raz w życiu do swoich skłoniła go do tego kroku — drugi jednak odczyt usunął wady pierwszego, usprawiedliwienie się zaś prelegenta zjednało mu, jak łatwo się domyśleć, tem większą sympatię publiczności.

392.

Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego, r. 1880. Wydawnictwo Towarzystwa. Tom V. Jest to księga sprawozdawcza Towarzystwa, zasługująca ze wszech miar na poparcie. Celem jego jest umiejętne badanie Karpat i Tatrów, zachęcanie do ich zwiedzania, ochrona rzadszych gatunków zwierząt i roślin, wreszcie popieranie gospodarstwa i przemysłu górskiego. O programie tym wspominamy dlatego, aby zachęcić jak największą liczbę naszych czytelników do zapisywania się w poczet członków tego Towarzystwa, które jest instytucją zarówno sympatyczną, jak pożyteczną. Pamiętnik obejmuje sprawozdanie za rok 1880, zatem listę członków, rachunki z rozchodów i dochodów i sprawozdania pojedyńcze oddziałów. Druga część jego jest częścią naukową i literacką. Znajdujemy w niej rozprawki naukowe o miejscowościach, zjawiskach, zwierzętach i roślinach tatrzańskich, dalej wrażenia z podróży, opis uroczystości Kraszewskiego, a przede wszystkiem wiersz El’ego pt. Noc pod Wysoką, pod względem formy i poetyczności tak znakomity, tak nawet mistrzowski, że zaliczamy go bez wahania do najpiękniejszych utworów krakowskiego poety. Cała druga część jest nader zajmująca i daje się czytać z wielką przyjemnością. Z tego powodu Pamiętnik, nie przestając być sprawozdaniem, staje się zarazem ciekawą książką, którą kupować warto i dla niej samej, i dla wzbogacenia kasy Towarzystwa.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Sienkiewicz.