Przejdź do zawartości

Uwaga poranna

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Baka
Tytuł Uwaga poranna
Pochodzenie Uwagi Rzeczy Ostatecznych Y Złosci Grzechowey
Wydawca Onufry Minkiewicz
Data wyd. 1766
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

6. UWAGA PORANNA.

Dobrydzień! dobrydzień JEZU, MARYA, Jozef
Gdy ze ſnu powſtaię!
Wam ſedecznie życia ſprawy wiecznoſcią oddaię.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Nim bieg życia ſpłynie
Niech od wſchodu do zachodu waſze Jmie ſłynie.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Ziem, Niebios, kochanie
Waſza miłosć w ludzkich ſercach niechay nie uſtanie.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Was witam ſerdecznie.
Was wychwalać, was ogłaſzać przyrzekam ſtatecznie
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Do ſtop waſzych padam.
Biedną Duſzę, twarde ſerce pod podnożek ſkładam.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Twe nożki całuię.
A za zbrodnie niezliczone rzewliwie żałuię.
Dobrydzień! dobrydzień, JEZU, MARYA, Jozef.
Upadam do nożek.
Z Serca proſząc niechay będę waſz wieczny podnożek.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Scielęśię pod nogi
Niech mię depcą i tratuią za grzech nader mnogi.

Dobrydzień! dobrydzień JEZU, MARYA, Jozef
Z wſtydu oczy kryię
Przez was ſamych iednam, błagam a wpierſi śię biię.
Dobrydzien! dobrydzień! JEZU, MARA, Jozef
Na twarz padam grzeſzny
Niech za zbrodnie, i ſwywole mam odpuſt pocieſzny.
JEZUS, MARYA, JOZEF, JOACHIM, Y ANNA
Wam oddaię Duſzę i ciało moie grzeſzne



 
6. UWAGA PORANNA.

Dobrydzień! dobrydzień JEZU, MARYA, Jozef
Gdy ze snu powstaię!
Wam sedecznie życia sprawy wiecznoscią oddaię.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Nim bieg życia spłynie
Niech od wschodu do zachodu wasze Jmie słynie.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Ziem, Niebios, kochanie
Wasza miłosć w ludzkich sercach niechay nie ustanie.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Was witam serdecznie.
Was wychwalać, was ogłaszać przyrzekam statecznie
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Do stop waszych padam.
Biedną Duszę, twarde serce pod podnożek składam.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Twe nożki całuię.
A za zbrodnie niezliczone rzewliwie żałuię.
Dobrydzień! dobrydzień, JEZU, MARYA, Jozef.
Upadam do nożek.
Z Serca prosząc niechay będę wasz wieczny podnożek.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Scielęśię pod nogi
Niech mię depcą i tratuią za grzech nader mnogi.
Dobrydzień! dobrydzień JEZU, MARYA, Jozef
Z wstydu oczy kryię
Przez was samych iednam, błagam a wpiersi śię biię.
Dobrydzien! dobrydzień! JEZU, MARA, Jozef
Na twarz padam grzeszny
Niech za zbrodnie, i swywole mam odpust pocieszny.
JEZUS, MARYA, JOZEF, JOACHIM, Y ANNA
Wam oddaię Duszę i ciało moie grzeszne




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Baka.