Ty mi każesz iść
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Ty mi każesz iść |
Pochodzenie | Z teki Chochlika |
Data wydania | 1882 |
Wydawnictwo | Księgarnia F. H. Richtera |
Drukarz | Drukarnia Ludowa we Lwowie |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Sen w około — cisza głucha;
Ty mi każesz iść!
Nikt nie widzi nas, ni słucha;
W oknie księżyc stanął blady —
Czyż się jego lękasz zdrady,
Że mi każesz iść?
Księżyc zaszedł, drzemie sioło:
Ty mi każesz iść!
Złote oczka gwiazdki kryją;
Myśmy sami — cisza w koło,
Tylko nasze serca biją,
A ty każesz iść!
Patrz, jak tętnią moje skronie; —
Ja nie mogę iść!
Burza szczęścia wre w mem łonie;
Połóż dłoń Twą na me skronie;
Ach jak palą Twoje dłonie! —
Czyliż prawda? mam-że iść?
Szklanny głos Twój drzy — Ty wzdychasz,
Gdy mi każesz iść,
Rwie ku szczęściu się Twe łono,
A Ty szczęście to odpychasz;
W dłoń twarz skryłaś zapłonioną,
I... każesz mi iść!...
