Przejdź do zawartości

Strona:Z teki Chochlika (Piosnki i żarty).djvu/028

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Szklanny głos Twój drzy — Ty wzdychasz,
Gdy mi każesz iść,
Rwie ku szczęściu się Twe łono,
A Ty szczęście to odpychasz;
W dłoń twarz skryłaś zapłonioną,
I... każesz mi iść!...