Szum drzew (Koroway-Metelicki, 1893)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Koroway-Metelicki
Tytuł Szum drzew
Pochodzenie Poezye
Wydawca Księgarnia Polska Br. Rymowicz
Data wyd. 1893
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Petersburg
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl „Sonety ukraińskie”
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała część pierwsza
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Szum drzew.

W lasku zielonym po co — chyląc czoła —
Szumicie, drzewa?... Sejm to? Czy narada?
Bo jedno pyta, drugie odpowiada,
A dąb — jak prezes — do porządku woła.

Próżno! szum rośnie, szerzy się dokoła...
Drzewa! czy na was spaść ma jaka biada?
Czy was opuszcza luba wam dryada,
Więc się smucicie?... Któż-to pojąć zdoła?...

Lecz ja chcę pojąć... Już nakłaniam ucha!
Już szumy wasze lecą mi do ducha
I rozbudzają w nim czarowne tony —

Waszym podobne!... Wtedy ludzkiej gwary
Zapominając, czuję — pełen wiary,
Że z wami bratnio jestem spokrewniony.

1889 r. 29 czerwca.
Jarowe.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Koroway-Metelicki.