Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
I JA TEŻ W SWOJEM ŻYCIU...

I ja też w swojem życiu miałem chwilę jedną,
Chwilę cudnych upojeń i uśmiechów wiosny,
Gdym z cichych westchnień splatał różaniec miłosny,
Gdym kochał gwiazdy, myśląc, że nigdy nie zbledną.

W bieli wiśniowych sadów wśród ciszy bezgłosnej,
Wpatrony w ócz kochanki chabrowe bezedno,
Poiłem rojeniami swoją duszę biedną
I śpiewałem o szczęściu jakiś hymn radosny.

Miałem ja jedną chwilę, jedną w swojem życiu
Taką dziwnie promienną i dziwnie słoneczną,
Kiedym wierzył, że miłość i prawda jest wieczną,

Że serca są, jak lilje wyrosłe w ukryciu,
A świat, co się ludzkimi uśmiechami złoci,
Jest jednym oceanem bezmiernej dobroci.