60. Jemiołuszki — w miastach pod nazwą kwiczołów sprzedawane, są znacznie od nich mniejsze i mają śliczne zakończenie skrzydełek: żółte i czerwone. Ptaszki te są najsmaczniejsze, przyrządzone w sposób następujący: oczyszczone i osolone ptaszki (nie paproszy się ich wcale) zawija się każdy w płatek słoniny i układa w rondlu lub garnku jeden obok drugiego. Garnek zakrywa się pokrywą, zalepia wkoło pokrywy ciastem z żytniej mąki i wstawia na dwie godziny w gorący piec. W taki sposób upieczone ptaszki są tak kruche, że je prawie z kostkami zjeść można. Inny sposób, bardzo zresztą podobny, polega na tem, że na słoninę owija się jeszcze ptaszki ciastem, przygotowanem, jak na makaron, i cieniuchno rozwałkowanem. Piecze się, jak wyżej, — i ciasto i ptaszki są wyborne.
61. Wróbel. Te szkodniki, nieraz setkami zastrzeliwane na pszenicy lub drzewach owocowych, są zwierzyną wcale nie do pogardzenia. Przyrządza się je, jak jemiołuszki, bądź w słoninie, bądź też w słonince i cieście makaronowem. Wyborne są też uduszone ze słoninką i śmietaną. Dusi się je najwyżej 15 minut i podaje w tym samym rondelku, w którym się dusiły, lub też wykłada na półmisek z sypkim ryżem, albo obkłada zrumienionemi na maśle grzankami. Mało w nich jest do zjedzenia, lecz wybornie smakuje.
Strona:Zwierzyna - sposoby przyrządzania.djvu/36
Wygląd
Ta strona została skorygowana.