Przejdź do zawartości

Strona:Zofia Dromlewiczowa - Przygoda.djvu/149

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wreszcie, właśnie w chwili gdy rozległ się głos panny Anny, nawołującej do stołu Ludwik obwieścił triumfalnie:
— Szukajcie drzwi ukrytych w ścianie!