walutach stałych. Okazało się wtedy, że produkcja przemysłowa polska jest droższa niż zagraniczna. Skurczył się również rynek zagraniczny, znikła premia inflacyjna za eksport. Przemysł zaczął ograniczać produkcję z braku możliwości zbytu, w ślad za tym szło ograniczenie zatrudnienia.
Znakomicie natomiast sprzyjała hiperinflacja spekulacjom, lichwiarstwu i innym ciemnym interesom, połączonym często ze szkodą dla skarbu państwa. Do częstych przedsięwzięć tego rodzaju należały zwroty długów i pożyczek w ich nominalnej wysokości. Podobnie było z podatkiem gruntowym: w 1923 r. przez dłuższy czas realna wartość podatku gruntowego z 1 ha ziemi nie przekraczała wartości 1 jajka. Wśród wielu większych i mniejszych afer spekulacyjnych szczególny rozgłos zdobyła sobie sprawa odstąpienia przez państwo firmie prywatnej (wielkiego kapitalisty francuskiego Boussaca) zakładów włókienniczych w Żyrardowie. Skarb państwa stracił na tym przeszło 2 mln franków szwajcarskich.
Wszystko to wywoływało rosnące rozgoryczenie i opór szerokich rzesz społeczeństwa, a zwłaszcza klasy robotniczej. Stopniowo wzmagała się fala strajków, by w miesiącach letnich 1923 r. osiągnąć rozmiary dawno już niespotykane. Szczególną aktywność na tym polu wykazywali włókniarze łódzcy, nafciarze borysławscy, metalowcy warszawscy, robotnicy okręgu bielsko-bialskiego, Sosnowca i inni.
Pozycję rządu Chjeno-Piasta osłabiał dodatkowo gwałtownie zaostrzający się w tymże czasie konflikt polityczny z Piłsudskim, który w demonstracyjny sposób wycofał się latem tegoż roku z ostatnich wysokich stanowisk wojskowych, jakie jeszcze zajmował, mianowicie szefa Sztabu Generalnego oraz prze-