Strona:Z teki Chochlika (O zmierzchu i świcie).djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Kiedy Smok to usłyszał
Wściekłym bolem zadyszał,
Pysk mu brzydko się skrzywił pod maską,
I — do łez was poruszę! —
Djabłu smoczą dał duszę;
Rycząc „Fiasco! Ach, trzy razy Fiasco!“

1879.