Strona:Z teki Chochlika (O zmierzchu i świcie).djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Do góry podniósł król Zygmunt dłoń,
W oczach mu rzewna łza świeci,
„Mój miły Gąsko, za wieści te
Dzięki, o dzięki Waszeci!“

„Panu zastępów złożyć więc dank,
I Maryey też gospodynie;
Naród, co umie czcić wieszcze swe,
Naród ten nigdy nie zginie!“

1878.