leży. Jeżeli chodzi o to, aby wracając ojczystej ziemi śmiertelne zwłoki wielkiego poety, uczcić pamięć jego we niałym obchodzie, to niepodobna temu nic zarzucić i nawet tam, gdzie do sympatyi dla polskich narodowych celów niema bynajmniej powodu, budzi się cześć dla cieniów wielkiego zmarłego, po którym pozostało to nieśmiertelnem, co poetycki jego geniusz stworzył. To, co w nim ziemskie było, zostało z zasłużonem nieszczęściem związane, które jego naród na siebie i syny swoje ściągnął, nie zmniejszając historycznej kary żadną historyczną poprawą. Adam Mickiewicz urodził się w tej części Polski, która od podziału rosyjską jest posiadłością. I wdzięczność ich nigdy dość wielką nie będzie, jeżeli sobie przypomną, że nigdzie na świecie, z wyjątkiem Austryi, niema kawałka ojczystej ziemi, gdzieby kości książęcia ich poetów spoczęły.”
Po krótkiej biografii, powraca autor do ogólniejszych uwag. „Na kartach tego życiorysu — mówi on — płynie krew z serca rozdartego patryotyczną niedolą, mistycznym szałem i pospolitą, materyalną nędzą. Adam Mickiewicz jest wiernym obrazem polskiej emigracyj i owych lepszych jej elementów, które się o fatum historyczne rozbiły, bo pogodzić się z niem nie chciały. Generacye późniejsze umiały sobie lepiej poradzić z narodową żałobą i nie zrzekając się polskich nadziei, korzystać z czasu i okoliczności. Przeniesienie kości polskiego poety do Krakowa dowodzi, jak mało mają Polacy w Austryi do skarg powodu, że się ich królewska Rzplta rozsypała w gruzy. W największym swym epickim utworze, w Panu Tadeuszu, przedstawia Mickiewicz ową Rzpltę, szlachtę i dziką armię anarchii, gotową bić się z każdym, byle był pozór, że to pro bono publico; kreśli wojny domowe, procesy, waśnie o prywatny interes, dla osobistej stronniczości powstałe.” I tu po kilku cytatach, które wczytania się w poetę bynajmniej nie dowodzą, następuje końcowa charakterystyka i końcowa przestroga:
„Ze wszystkich jego poezyj, i to nie tylko z obszernych, ale i z ód i sonetów, można sobie zebrać rysy do charakterystyki Mickiewicza, i powstaje z nich wtedy typowy Polak, któremu narodowy entuzyazm nie zabrania obserwacyj rze-
Strona:Z pogrzebu Mickiewicza na Wawelu 4go Lipca 1890 roku.pdf/40
Wygląd
Ta strona została przepisana.