Strona:X de Montépin Tajemnica grobowca.djvu/235

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Na rogach widniały czarne punkciki, odbijające od białego papieru.
— Kratka musiała już być używana — rzekła agentka — pióro zawalało rogi wycinków. Muszę poszukać, czy jest tu u mnie poliniowany w kwadraciki papier, jakiego się używa właśnie w takich razach?
Kratka, jaka w tej chwili znajdowała się przed oczami pani Rosier, ma grać dość ważną rolę w opowiadanej przez nas historji.
Dlatego uważamy za potrzebne wytłomaczyć czytelnikom naszym sposób używania kratek, które dozwalają pisać największe tajemnice, pozostające całkiem niezrozumiałemi dla wszystkich, co nie wiedzą, jak dają się one czytać.
Kratka, znaleziona przy trupie tatuowanego mężczyzny, była wielkości ćwiartki papieru listowego.

III.

Powycinane prostokąty, tworzące kratkę, przedstawiały się następująco:

 
 
 
 
 

 
 
 

 
 
 
 
 

 
 
 

 
 
 
 
 

 
 
 

 
 
 
 
 

 
 
 


Dodać należy nieodzownie, że kratka miała dwadzieścia takich podłużnych prostokątów.
Pani Rosier położyła ją na ćwiartkę papieru listowego, takiejże wielkości, na brzeg jej linijkę stalową, ażeby papier się nie ruszał, potem zaś w odcinkach kratki napisała słowa następujące: