Strona:Wywczasy młynowskie.djvu/258

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Będzie w tem nieco przesady, kłamstwa; ale że powszechnie uwielbiana prawda psuje nieraz wdzięki twórczego zmyślenia, więc tym razem ja prawdę przyozdobię zmyśleniem.

· · · · · · · · · · · · · · · ·

„Stało się, Psyche wychodzi zamąż! Ha, nie mogła, jak ja, pisać romansu, więc go zawiązała.“



koniec.