Strona:Wywczasy młynowskie.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lidor i Sarpedon w kilka dni będą tak bogaci, jak król perski.
— Ha, jeśli wino dobre, niech się bogacą! — zawołał Eugienes i przyłożył do ust naczynie. Ale wnet się skrzywił i wykrzyknął:
— Berberysowe!... Wielki Zeusie! Za takie wino niech jeden piorun twej sprawiedliwej ręki strzaska obie razem głowy braci Kempnerydów!