Strona:Wybór poezyj- z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów.djvu/144

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
XVI. Hymn do Boga.




Nie umieszczona w śmiertelnym rozumie,
Co świat dźwignąwszy, rządzisz wszytkowładnie,
Sprawczyni wieczna, o któréj człek umie
To tylko mówić, że nigdy nie zgadnie.

Pochwały moje i wytworne pienia
Cóż względem ciebie są, ogromny Panie?
Pozbywa kropla z istotą imienia,
Gdy się w bezdennym zamknie oceanie.

Ty sam znasz siebie, boś Bóg: ty sam sobie
Niechybnym celem kochania i cześci.
Ja, lichy zlepek, próżno się sposobię;
Nigdy się wieczność w czasie nie pomieści.

Oddaję-ć jednak, Twórco, hołd powinny,
Wiedząc, żem czynem twojego ramienia;
Jeśliś mię stworzył ze znikoméj gliny,
Nie gardź daniną marnego stworzenia.

Co mam, to twoje: wszytko ci oddawa
Pokorny umysł, wdzięczny za twe dary;
Jeśli w szczególnych czego nie dostawa,
Weź mię całego w zupełność ofiary.
1773, VIII, 26 — 7.




XVII. Na akt weselny Książęcia Michała Radziwiłła, Miecznika W. Ks. Lit., z Heleną Przezdziecką, Podkanclerzanką Lit.




Gdybym z obecnych rzeczy przyszłe wnosił chwile,
Szczęśliwyś, powiedziałbym, zacny Radziwile!
Że ci Bóg z wiecznéj niebios zrządził wyrocznice
Tak drogą, tak szacowną życia połowicę.