Strona:Woyciech Zdarzyński życie i przypadki swoie opisuiący.djvu/130

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mu winniśmy. Ow, zdróżnie żyiącego naprowadził na drogę cnoty, i zachował Kray od zbrodni, na ktòrą by ſię był puścił, idąc za ſkłonnościami ſwemi, noſi za to Znak Wieńca, iak gdyby ocalił Oyczyznę.
A gdy mi pokazywał inne Znaki na Wſtęgach i wykładał zaſługi tych Obywatelów, którzy ie noſili, powiedziałem mu, iż i my, Ziemianie, chociaż wprawdzie nie za takie ſprawy, mamy iednak podobne nadgrody. Ale uſłyſzawſzy odemnie: co dało początek Złotemu Runowi, Podwiązce...... i za co tę Nadgrodę odbieraią niektórzy, ſprawiedliwie (rzekł rozśmiawſzy ſię) za takie zaſługi macie tak śmieſzną nadgrodę.
Jakież zawdzięczenie (ſpytał ſię daley) ten od was odnoſi, który ocala życie drugiemu? który zabiegnie nieſzczęściu? który cnotliwym potomſtwem powiękſzy liczbę Obywatelów? który przykładem ſwoim prowadzi innych do pełnienia Uſtaw Boſkich, i ludzkich? ktory żywi niemogących pracować, i znayduie