Strona:Wojciech Kętrzyński - O Mazurach.djvu/98

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Albo nas pobierz do siebie,
Byśmy z Tobo byli w niebie,
Ale panom odmierz piekło,
Niech im będzie zawse ciepło.

Niech wypieko sobie boki
Za ich bale i wyskoki;
Za ubogich łez przelanie
Odpłać im wsechmocny Panie!

KONIEC.