Przejdź do zawartości

Strona:Wiktor Hugo - Rzeczy widziane 1848-1849.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

P. Crémieux poradził i przeprowadził wyrażenie pośrednie:
„Rząd tymczasowy chce Republiki...“
Ktoś dodał:
„Z zastrzeżeniem uprawomocnienia przez naród, który niezwłocznie będzie zapytany“.
Nowinę natychmiast ogłoszono, w sali i na ulicy, tłumowi, który chciał słyszeć i słyszał tylko jeden wyraz: Republika i przyjął go burzą oklasków.
Zrobiono tedy Republikę. Alea jacta[1], jak mówił później Lamartine.




  1. Kość rzucona.