Przejdź do zawartości

Strona:Wiktor Hugo - Katedra Notre-Dame w Paryżu T.I.djvu/379

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
375

zawieszony na kamiennym krzyżu śród pola, gdzie się jarmark odbywa. Ten to właśnie klejnot był przyczyną jej zguby w roku 61. Pochodził od wicehrabiego de Cormontreuil, jej pierwszego kochanka. Nigdy przedtem, pomimo największej nędzy, Perełka nie chciała się go pozbyć. Ceniła go nad życie. To też kiedyśmy się dowiedziały o porzuceniu tego krzyżyka, domyśliłyśmy się wszystkie od razu, że pewnie umarła. Jednakże są ludzie w Cabaret­‑les­‑Vantes, którzy utrzymują, że widzieli ją idącą boso po zwirze na drodze do Paryża. Ale w takim razie musiałaby wyjść przez bramę Vesle; i jakże tupogodzić te wszystkie tak różne zdania. Co do mnie, sądzę że rzeczywiście wyszła przez bramę Vesle w drogę na tamten świat.
— Nie rozumiem cię — rzekła Gerwaza.
— Vesle — odpowiedziała z westchnieniem Mahietta — to rzeka.
— Biedna Perełka! — wymówiła Oudarda z drżeniem — utopiła się.
— Tak, utonęła! — powtórzyła Mahietta, — i któżby to mógł powiedzieć ojcu Guybertaut’owi, kiedy przyśpiewując sobie przepływał w czółnie pod mostem Tinqueux, że przyjdzie dzień, w którym jego kochana mała Perełka przepłynie także pod tym samem mostem, ale bez czółna i bez pieśni?